Kilka tygodni temu koleżanka Anetka – fanka bardzo znanego w Polsce blogera Jasona Hunta alias Tomka Tomczyka wpadła na pomysł zorganizowania szkolenia blogerskiego dla osób głuchych i zaproponowała nam udział w tym szkoleniu. Powiedziała, że Tomek bardzo chętnie poprowadzi takie szkolenie z niesłyszącymi aktywistami w social mediach. Wybuchł entuzjazm i szkolenie zostało zaplanowane na 6 lipca w Warszawie w biurowcu koło Złotych Tarasów. Wśród niesłyszących to są blogerzy, instagramerzy, użytkownicy Facebooka, webmasterzy, fotograficy, graficy, mający własną firmę, również tacy, którzy chcą lepieć pokazać swoją prace w social mediach. Udział wzięli: Aneta, Agnieszka, Kasia, Justyna, Sławek i ja. Szkolenie było bezpłatne, ale musieliśmy zapłacić za tłumaczenie języka migowego. Tłumaczami byli Mariola Kozłowska-Nowak i Bernard Kinow, którzy bardzo rzetelnie tłumaczyli nawet trudne słowa techniczne.
Tomek nie spodziewał, ze nasz poziom wiedzy blogerskiej jest o wiele wyższy niż zwykłych blogerów w Polsce, bo sam robi wykład dla milionów blogerów i wie jak to jest. I tak na szkoleniu mieliśmy dużo ciekawych i ważnych wykładów o social mediach, o sposobach przekazania swojej wiedzy, o Instagramie, o Youtube, o Facebooku, o krytyce i hejcie. Też mieliśmy dużo pytań, a Tomek bardzo chętnie na nie odpowiadał i rozmawiał z nami.
Najważniejsze z informacji, że w blogerce bardzo dobrze jest mieć trochę rozrywki i przekazywać wiedzę dla ludzi, w taki sposób jasny, przyjazny i niepowtarzalny. Np. jajecznica – wszyscy wiedzą jak robić, a my możemy tak możemy przekazać informację o robieniu jajecznicy w inny sposób niż pozostali.
Tomek mówił nam, że w blogerce najważniejsze są: subskrypcja (newsletter), formy komentowania, hasztagi i afiliacje. I sporo pożytecznych informacji.
I pod wpływem informacji na temat wyglądu bloga itp. musiałem zmienić szatę graficzną, wprowadzić newsletter, blog, RODO i itp.
Tak zacząłem pisać pierwszy mój blog, a w kolejnych notkach będę pisał o fotografii, filmie, technikach fotograficznych i filmowych, podróży i historii Szczecina. Zachęcam do subskrypcji [tutaj].
Też zachęcam do czytania artykułu Anetki [tutaj].
