Artystyczna przygoda w Katowicach

Miałem przygodę w Katowicach. Artystyczną. Cały wyjazd był zupełnie niezwykły a zaczęło się od noclegu. Nie było łatwo znaleźć i po wielu poszukiwaniach znalazłem hostel, ale na zadupiu, gdzieś w dzielnicy Załęże na terenie dawnego zakładu przy kopalni. Trudność w znalezieniu noclegiem związana była z międzynarodowym wydarzeniem Światowego Forum Miejskiego WUF11 w Katowicach, które odbędzie się od 26 czerwca do 30 czerwca, ale goście już przyjechali w piątek lub w sobotę. Wiadomo więc, że nie było żadnego hotelu wolnego w centrum tylko w miejscu gdzie nawet taksówkarz się bał jechać. Nie zapowiadało się dobrze, a jednak…

Ale jeszcze pytanie zasadnicze. Po co pojechałem do Katowic?

I tu zaczyna się przygoda. Dostałem zaproszenie na wernisaż wystawy „Głusza” w Muzeum Śląskim w Katowicach. Wernisaż odbył się w dniu 23 czerwca 2022 o godz. 18.00. Wystawa znajduje się w nowoczesnym części Muzeum Śląskim w pawilonie Łaźnia. Ta wystawa czasowa ma trwać przez cały rok, będzie pierwszą w Polsce i Europie tak szeroką prezentacją przybliżającą tematykę komunikacji, sztuki i kultury Głuchych. Można zobaczyć czym jest problem z komunikacją, edukacją g/Głuchych. Można też zobaczyć kulturę Głuchych i sztukę Głuchych oraz dowiedzieć o historii Głuchych. A wśród sztuki można znaleźć takie kierunki jak deaf-art, stylistyka rourkism i inne. Są tu także prace artystów polskich i zagranicznych. Na szczególną uwagę zasługują trzy obrazy zakupione przez Muzeum Śląski znanej malarki Nancy Rourke. Oprócz tego też można zobaczyć prace polskich artystów, m.in.:

Marek Krzysztof Lasecki, Tomasz Grabowski, Mirosław Śledź, Justyna Kieruzalska, Katarzyna Stefańska, Klaudia Wysiadecka, Przemysław Dominik Sławik, Daniel Kotowski, Michał Justycki, Kinga Hołda-Justycka, Kazimierz Wiszniewski, Franciszek Ksawery Prek, Feliks Pęczarski, Henryk Osten-Ostachiewicz i wiele innych.

Jestem zachwycony tą wystawą i wiem, że naprawdę jest bardzo wartościowa nawet dla ludzi nieznających środowiska g/Głuchych.

Ja też mam wkład w powstanie tej wspaniałej wystawy. Można tam znaleźć plakat Henryka Osten-Ostachiewicza z moich zbiorów prywatnych oraz filmy o pierwszym plenerze artystów i o warsztacie wideofilmowym z archiwum PZG w Szczecinie.

Wernisaż odbył się pod namiotem, pani dyrektor Maria Czarnecka i kuratorzy: Dagmara Stanosz, Agnieszka Kołodziejczak, Michał Justycki i Michał Burdziński powitali wszystkich zaproszonych z całej Polski artystów i gości. Absolutną gwiazdą wernisażu była słynna artystka Nancy Rourke z USA. Spotkanie z tak niezwykłą osobą było niezwykłym przeżyciem.

Po powitaniu i podziękowaniu zwiedzaliśmy wystawę i rozmawialiśmy z artystami, historykami, badaczami oraz działaczami. To był niezwykle udany czas.

A w piątek miałem czas wolny, zwiedzałem miasto Katowice.

W sobotę o godz. 14.00 było spotkanie kuratorskie z Dagmarą Stanosz, Agnieszką Kołodziejczak, Michałem Justyckim i Michałem Burdzińskim. Wśród nich 2 to osoby słyszące i 2 osoby głuche. Na tym spotkaniu była obecna tłumaczka języka migowego PJM. Tematem spotkania były pytania „Skąd pochodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy”. Uczestnicy omawiali aspekty wzajemnej komunikacji i zrozumienia. Twórcy wystawy opowiedzieli o swoich inspiracjach. Podzielili się doświadczeniami z pracy nad stworzeniem przestrzeni, w której z dziełami sztuki i pamiątkami historycznymi łączą się wielozmysłowe, interaktywne instalacje multimedialne.